Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Dzisiaj jest: 6 Maj 2025        Imieniny obchodzą: Judyta, Jan, Jurand

Zygmunt Krzystanek

Z DZIEJÓW PARAFII
Ks. kanonik Józef Krzykawski (7) Zakończenie
Zapraszamy do przeczytania artykułu
Pana Zygmunta Krzystanka

Artykuł ukazał się w Nr 32 NATANAELA, s. 6-7

Zbliżamy się już do zakończenia opowieści ks. kan. Józefa Krzykawskiego o czasach, gdy przez wiele lat sprawował funkcję proboszcza naszej parafii, będąc jej duszpasterzem.

  

Ks. kan. Józef Krzykawski, w czasie uroczystej Mszy św. za Ojczyznę w dn. 8 listopada 2009 r., w przed dzień Święta Niepodległości. W tej uroczystości udział wzięli m. in. Panowie Zbigniew Wasserman (po prawej) i Władysław Stasiak (pośrodku), którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, obaj stoją w towarzystwie Wójta Gminy Jerzmanowice – Przeginia, Pana Adama Piaśnika (po lewej).

„Ja, Józef Krzykawski, kontynuowałem zakończenie budowy plebanii. Przyszły nowe czasy, nastąpiła zmiana ustroju w naszym kraju na początku lat 90. ubiegłego stulecia. Stopniowo następowała odbudowa państwa demokratycznego. Po 50 latach, w tym okupacji niemieckiej i ustroju komunistycznego, przywrócono przedwojenne święta państwowe: Święto Konstytucji 3 Maja i Święto Niepodległości 11 listopada. Wreszcie można było w te święta odprawić uroczyste Msze św. w intencji Ojczyzny, z udziałem pocztów sztandarowych, a w refrenie pieśni „Boże coś Polskę” śpiewać „Ojczyznę wolną pobłogosław Panie”.

Dzięki ofiarności parafian budowę plebanii zakończyłem, mimo trudności. Powstała tam kaplica św. Józefa, mojego patrona, który był dla mnie wsparciem w mojej pracy duszpasterskiej. Kaplica ta służyła przez lata jako sala dla przedstawień jasełkowych, spowiedzi w czasie rekolekcji i misji. Przez czas remontu kościoła w tej kaplicy były odprawiane nabożeństwa.

Plebania, dzieło ks. kan. Józefa

Przy ścisłej współpracy z Radą Parafialną i dzięki ofiarności parafian, dokonano olbrzymich prac przy remoncie kościoła w ciągu kilku lat. Przeprowadzono remont generalny zakrystii, ankrowanie części prezbiterium (było poważne pęknięcie), wymieniono drewniane schody na żelbetowe. Dokonano generalnego remontu stolarki w kościele, wymieniono drzwi i futryny. Wykonano boazerię marmurową w kolorze posadzki na wysokość 1,2 m. Zaszklono i uzupełniono brakujące elementy okien. Wymieniono instalację elektryczną, oraz zamontowano nowe nagłośnienie, oraz położono nową posadzkę marmurową, a pod nią ogrzewanie elektryczne.

Kościół otrzymał nowe pokrycie dachu blachą miedzianą, dotychczasowe było już w kiepskim stanie. Międzyczasie była jeszcze budowa organistówki.

W 1994 r. byłem jeszcze zadłużony na 17 milionów zł. To był czas wielkiej inflacji. Wszystko to zostało spłacone. Dzięki staraniom i ofiarności mieszkańców Łaz, wspólnymi siłami udało się wybudować wspaniałą świątynię w centrum wsi.

25 marca 1992 r. została utworzona Diecezja Kielecka z ordynariuszem ks. biskupem Adamem Śmigielskim i ks. biskupami pomocniczymi Piotrem Skuchą i Tadeuszem Pieronkiem. Do tej diecezji została przyłączona nasza parafia. Od tego czasu rozpoczęło się źle dziać w naszej parafii. Zaczęły się skargi do ks. bpa, nastąpiły ingerencje w Radzie Parafialnej, aby zanegować niektóre rozwiązania remontowe. Ja zaniechałem obrony, czego teraz żałuję. Oczekiwałem na wsparcie moich przełożonych. Zabrakło jednak solidarności kapłańskiej. Zmanipulowani parafianie zaczęli się łamać, co spowodowało podzielenie się parafii, a to skłoniło mnie do poddania się.

Teraz, gdy większość prac inwestycyjnych i remontowych została zakończona, byłby czas na odpoczynek i dalszą spokojną pracę duszpasterską w parafii.

Postanowiłem samodzielnie napisać rezygnację z funkcji proboszcza w wieku 72 lat, czyli trzy lata przed terminem określonym w przepisach kanonicznych, w 45 roku kapłaństwa i 27 lat posługi duszpasterskiej w parafii Jerzmanowice. 9 sierpnia 1997 r. zgodnie z dekretem mojego bpa przechodzę na emeryturę i rozpoczynam żywot rezydenta. Wkrótce otrzymuję tytuł kanonika, a parafianie fundują mi piękny strój.

Ks. bp Adam Śmigielski wyraził zgodę, abym po przejściu na emeryturę pozostał na plebanii, którą wybudowałem. Jednak nie spodziewałem się, że będzie to dla mnie taki trudny okres życia. W czasie mojego probostwa w parafii Jerzmanowice byli następujący wikariusze: za czasów Diecezji Kieleckiej: ks. Waldemar Lachowski, ks. Stanisław Boś, ks. Józef Krawczyk, ks. Zbigniew Luty, ks. Piotr Zagała , ks. Adam Bucki; za czasów Diecezji Sosnowieckiej od 25 marca 1992 r.: ks. Józef Kościelny, ks. Stanisław Tabor, ks. Tadeusz Sulej. Na najwyższą ocenę zasługuje ks. Tadeusz Sulej.

Kończąc, pragnę zapewnić, że moje powołanie kapłańskie starałem się spełnić najlepiej, jak potrafiłem. Wszyscy otrzymują od Stwórcy różne talenty i mając wolną wolę idą przez życie swoją własną drogą. Na mojej drodze spotkałem wielu ludzi dobrych, a nawet świętych. Powtórzę za Janem Pawłem II: „Kapłaństwo jest z jednej strony tajemnicą, z drugiej strony darem, który nieskończenie przerasta człowieka”.

Tak kończy się opowieść ś.p. ks. kanonika Józefa Krzykawskiego, sumująca Jego dzieje do czasu rozpoczęcia statusu księdza rezydenta w naszej parafii. Wspominał o wielu parafianach z Jerzmanowic, Łaz i Gotkowic, od których doznał dużego wsparcia w trakcie swej posługi duszpasterskiej, w intencji których nieustannie się modlił. Aby kogoś nie pominąć – nie będę ich wyszczególniał, ale polecam Jego książkę pt. „Jak dorastałem do kapłaństwa i kapłaństwo przeżyłem”. Nie zapominajmy również o modlitwie w Jego intencji, zwłaszcza w czasie tzw. Wypominków.

O osobach zmarłych nie mówi się źle, ponieważ nie są w stanie już się bronić i przedstawić swoich racji. W takich przypadkach lepiej nie mówić i nie pisać w ogóle. Z kolei błędów nie popełniają tylko takie osoby, które nic nie robią. W dziejach naszej parafii w czasie kadencji jednego proboszcza nigdy tyle nie zrobiono dla całej parafii, co w opisywanym czasie. Zasług ś.p. ks. kan. Józefa Krzykawskiego nie da się przecenić.

 

di.jpg
dk.jpg
2011 Z DZIEJÓW PARAFII Ks. kanonik Józef Krzykawski (7) Zakończenie.
Powered by Joomla 1.7 Templates